WCAG 2.1 – wszystko o dostępności cyfrowej stron internetowych i aplikacji
W dzisiejszych czasach wyszukiwanie informacji w Internecie wydaje się być czymś oczywistym, o czym w zasadzie się nie dyskutuje. Czas w Sieci spędzają i młodzi, i starsi, używając do tego smartfonów, tabletów, laptopów czy poczciwych pecetów. Ale czy wiecie, że mimo to ok. 3 mln ludzi w Polsce może potrzebować lepszej i odpowiadającej ich potrzebom dostępności stron internetowych?
Okazuje się, iż szczególną uwagę na ten fakt powinny zwrócić instytucje publiczne, z których zasobów na co dzień korzystają obywatele, załatwiając swoje sprawy on-line. Chodzi tu zwłaszcza o wspomniane 3 mln osób z niepełnosprawnością (i nie tylko), którym grozi wykluczenie cyfrowe. A co istotne instytucjom niespełniającym standardu WCAG 2.1 grożą… dotkliwe kary finansowe.
Czym jest standard WCAG 2.1 na poziomie AA?
Przede wszystkim są to uniwersalne zasady, które określają, jakie cele powinna spełniać nowoczesna strona internetowa jednostki administracji publicznej, aby osoby z niepełnosprawnością mogły z niej korzystać w sposób komfortowy i bezproblemowy. Skrót „WCAG” pochodzi od angielskich słów Web Content Accessibility Guidlines i oznacza wytyczne w zakresie łatwej w odbiorze zawartości strony www. Co ważne, dostępność cyfrowa stron www została skodyfikowana prawnie i jej szczegółowe zalecenia można znaleźć w Ustawie z dn. 4 kwietnia 2019 r. o dostępności cyfrowej stron internetowych i aplikacji mobilnych podmiotów publicznych, np. TUTAJ.
Oprócz wskazanych wytycznych istotny jest też art. 19 ww. ustawy, gdzie mowa o karach finansowych dla podmiotów uchylających się od obowiązku zapewnienia dostępności cyfrowej swoich serwisów czy aplikacji. W zależności od przyczyny są to sumy do 5 000 zł lub do 10 000 zł. Należy pamiętać, że wdrożenie standardu dotyczy i strony głównej, i modułu Biuletynu Informacji Publicznej. Obowiązkiem tym są objęte takie jednostki sektora publicznego, a więc m.in.:
- urzędy administracji rządowej i samorządowej,
- placówki edukacyjne i naukowe,
- służby mundurowe,
- organy sądownictwa,
- instytucje kultury,
- służba zdrowia,
- instytucje finansowe.
Ponadto, aktualnie określony standard musi spełniać najwyższy poziom zgodności, tj. WCAG 2.1 AA. Definicje mamy za sobą, teraz przejdźmy do wyjaśnienia, co składa się na dostępność cyfrową.
Jakie są zasady WCAG 2.1 na poziomie AA?
W załączniku do ustawy możemy przeczytać o głównych filarach składających się na dostępność cyfrową oraz ich punktowe objaśnienia wskazujące na konkretne elementy witryny internetowej. W efekcie do zasad WCAG 2.1 zaliczamy:
- postrzegalność – zdolność do korzystania ze strony za pomocą sprawnych zmysłów w zależności od rodzaju niepełnosprawności danej osoby;
- funkcjonalność – opracowanie intuicyjnego sposobu nawigacji, aby odnajdywanie żądanych treści i funkcji witryny czy aplikacji było możliwie jak najprostsze;
- zrozumiałość – przestawienie zawartości strony w celu osiągnięcia jej spójności, przejrzystości i łatwej percepcji przez każdego użytkownika;
- solidność (kompatybilność) – opiera się na takim skonfigurowaniu serwisu, aby mógł być obsługiwany przez większość dostępnych na rynku technologii, sprzętu i oprogramowania, w tym dedykowanych osobom z niepełnosprawnościami.
Oczywiście są to tylko ogólne zasady, do których przypisano dodatkowe wytyczne i kryteria.
Dlaczego instytucje publiczne muszą wdrożyć ten standard?
Odpowiedź jest prozaiczna – ustawodawca przewidział realne kary za niespełnienie ustawowego obowiązku, nawet do 10 000 zł. Ponadto, brak takiego wdrożenia godzi w dobre imię instytucji oraz naraża się na brak zaufania społecznego, szczególnie ze strony szerokiej grupy, jaką są osoby z różnego rodzaju niepełnosprawnościami. Nie będzie przesadą, jeśli powiemy, że strona czy aplikacja spełniająca omawiany standard stanie się o wiele przyjemniejsza i łatwiejsza w odbiorze (percepcji) przez każdego użytkownika, nie tylko tego z tzw. grupy defaworyzowanej czy zagrożonej wykluczeniem cyfrowym.
Jak wykonać wdrożenie standardu WCAG 2.1 na poziomie AA?
Należy sobie uświadomić, że wbrew obiegowej opinii, implementacja dostępności cyfrowej nie jest zadaniem prostym. Często słyszy się, iż wystarczy dodać opcje zmiany kontrastu, czcionki czy dokonać modyfikacji kodu, aby dana witryna spełniała standard WCAG 2.1. Nic bardziej mylnego – są to tylko niektóre, a tak naprawdę jedne z mniej istotnych elementów standardu. Na pełny obraz wdrożenia składa się ok. 50 komponentów mających bardzo duży wpływ na poprawną (zgodną z normami i ustawą) realizację tego zadania.
Co więcej, wszystkie komponenty są ze sobą ściśle powiązane i muszą być w pełni kompatybilne, spójne i zrozumiałe – wedle 4 zasad wymienionych w poprzednim akapicie. Eksperci zajmujący się dostępnością cyfrową (np. Fundacja Widzialni) nie rekomendują wykonywania tej procedury wewnętrznymi kadrami danego urzędu czy innej jednostki budżetowej. Tego typu przedsięwzięcia zleca się profesjonalnym firmom, które mają doświadczenie poparte realizacjami spełniającymi wymogi ustawowe.
Ile to kosztuje?
Jedną z najbardziej palących kwestii jest cena za usługę wdrożenia standardu WCAG 2.1 na poziomie AA. Z całą pewnością nie ma jednej wartości, ponieważ wszystko zależy od danej strony, jej technologii, planowanych funkcji merytorycznych oraz wielu innych czynników, które w sposób naturalny wpływają na końcową cenę realizacji. W większości przypadków wyniesie kilka tysięcy złotych. Bez cienia wątpliwości należy powiedzieć, że najbardziej opłacalną opcją będzie inwestycja we wdrożenie dostępności cyfrowej niż nałożenie kary finansowej przez organy nadzorujące działalność danej instytucji uchylającej się od tego obowiązku.
Modernizacja strony czy stworzenie jej od nowa?
To dobre pytanie, zważywszy na szeroką ofertę rynkową oraz potrzeby zgłaszane przez jednostki administracji publicznej. W zależności od tego, w oparciu o jaką technologię został zbudowany dany serwis czy aplikacja, można pokusić się o modernizację. Natomiast w przypadku przestarzałych rozwiązań lepiej wybrać opracowanie koncepcji i wykonanie nowej strony. Warto mieć na uwadze, że w tym pierwszym przypadku dochodzi szczegółowa analiza, czyli audyt przeprowadzony pod kątem aktualnej i docelowej dostępności cyfrowej. Jest to dość kosztowna i czasochłonna operacja, choć w pewnych sytuacjach uzasadniona.
Jeśli zaś spojrzymy na realia i stosowane technologie na stronach internetowych urzędów, służb mundurowych czy sądownictwa, od razu można stwierdzić, że taka modernizacja mija się z celem, zwłaszcza uwzględniając budżet danej jednostki. A niewykluczone, że z powodu starzenia się technologii za kilka lat będzie potrzebna kolejna inwestycja. Dlatego znacznie lepszym pomysłem jest zainteresowanie się budową zupełnie nowej strony czy aplikacji, która będzie świeża, nowoczesna oraz spełni stawiane ustawowo wytyczne z zakresu standardu WCAG 2.1 na poziomie AA.
Podsumowanie
Kwestia wykluczenia cyfrowego oraz braku wdrożenia standardu WCAG 2.1 na stronach internetowych należących do jednostek administracji publicznej idzie w parze z coraz większą degradacją społeczną oraz narażaniem się na kary finansowe. Aby temu zaradzić, warto dopilnować spełnienia ustawowego obowiązku i zlecić wykonanie profesjonalnego audytu lub budowę nowej strony internetowej. W Polsce istnieje wiele firm, które zajmują się tworzeniem serwisów i aplikacji w oparciu o wytyczne standardu WCAG 2.1 na poziomie AA. Jedną z nich jest nasza agencja interaktywna Proadax, która doradzi w kwestiach technicznych oraz krok po kroku zrealizuje cele zawarte w specyfikacji zamówienia. Po więcej informacji zapraszamy TUTAJ, ewentualnie prosimy o kontakt z naszym doradcą TUTAJ.